„Znów ta piękna pora roku. Wszystko tak
szybko przemija. Jeszcze rok temu walczyłam z najgroźniejszymi wrogami, a
teraz? Teraz siedzę i patrzę jak zmienia się przyroda. Chciałabym przeżyć jeszcze
raz tę przygodę. Tak tęsknię za tymi emocjami…”
-O czym myślisz?
-O wszystkim, Shun. Chciałabym wrócić do
tamtych chwil.
-Wtedy codziennie nie miało się pewności,
czy dożyje się następnego poranka.
-Właśnie o to mi chodzi, Shun. Chciała…
Nie dokończyła zdania, ponieważ usłyszeli
dziwne dźwięki dochodzące z parteru.
Ostrożnie zeszli na dół. Zobaczyli jakichś
ludzi. Przewracali wszystko, co im wpadło w ręce.
-Co wy tu robicie?- zapytał Shun.
Nie odpowiedzieli tylko jeden z mężczyzn
podszedł do chłopaka i uderzył go w brzuch. Shun stracił panowanie tylko na
krótką chwilę. Zaczęła się walka. Na początku chłopak dawał sobie radę sam,
lecz potem siły go opuściły. Amanda musiała się włączyć. Jednym ruchem była
przy mężczyźnie, który przygniatał chłopaka i z całej siły odepchnęła go. Walka
trwała jeszcze dziesięć minut, potem mężczyźni pospiesznie wynieśli się z domu.
-Wszystko dobrze, Shun?- zapytała podając
rękę czarnowłosemu, by mógł wstać.
-Tak, jest dobrze, tylko jak oni nas
znaleźli?
-A wiesz czego chcieli?
-Mam pewne informacje, bardzo ważne
informacje. Są ukryte w domu. Pewnie chcieli je znaleźć.
-Jakie informacje?
-Wyniki eksperymentów. Jest tam napisane,
że istnieje równoległy świat. Są tam istoty zrobione ze światła.
-Czyli, że nasz świat nie jest jedyny.
Oczywiście oprócz Królestwa.
-Tak, właśnie tak. Pozostaje tylko jedno:
jak się tam dostać? Zajrzę jeszcze raz do notatek, może tam znajdę odpowiedź.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz